Kącik poleceń Lasairy to post, w którym znajdą się krótkie opisy, a czasami też jedna dłuższa recenzja, wartych (według mnie) uwagi dzieł. Raz w miesiącu będę rekomendować jedną książkę, film lub serial, album/płytę (lub wyjątkowo singiel/składankę/zespół), komiks oraz miejsce (knajpa, kawiarnia, sklep, bar, festiwal, klub – zależy od nastroju). Chciałabym podzielić się z Wami tym wszystkim i być może sprawić, że ktoś będzie miał zajęcie na wieczór 🙂 Zima za oknem, pada śnieg, a my bierzemy kubeczek ulubionej herbaty lub kawy i zaczynamy!
KSIĄŻKA – Książę – Niccolo Machiavelli
Lektura obowiązkowa dla każdego humanisty, ale też dla wszystkich osób myślących 🙂 „Książę” jest dziełem ponadczasowym, a przedstawione w nim mechanizmy działania państwa, społeczeństwa i ludzkiej psychiki są niezwykle aktualne (były i zapewne dalej będą). Poza próbą opisu tworzenia dobrze funkcjonującego państwa i sposobów utrzymania w nim silnej władzy, Machiavelli doskonale pokazuje, jak bardzo ludzie boją się sami przed sobą przyznać do prawdy.
KOMIKS – [Patrz niżej rekomendację filmową]
+ Thorgal – Rosiński/Hamme, Sente
Oprócz pierwowzoru tego, co mam do zaproponowania niżej, czemu nie sięgnąć po starego, dobrego „Thorgala”? Słyszał każdy, zna prawie każdy. Miałam pomysły na wiele innych pozycji (będą w późniejszych „Kącikach…”), ale mam także wrażenie, że opowieści o „gwiezdnym dziecku”, które przez przypadek trafiło na ziemię i żyje wśród wikingów przegapić nie można.
SERIAL – Wolf’s Rain (2003)
Mówią, że nie istnieje takie miejsce, jak Raj. Nawet, jeśli dojdziesz na koniec świata, to niczego tam nie znajdziesz. Nie ważne jak długo idziesz, ta sama droga ciągnie się w nieskończoność. Ale mimo tego… dlaczego cały czas tak bardzo pragnę go znaleźć? Głos mnie wzywa. Mówi „Szukaj Raju.”
- Scenariusz: Keiko Nobumoto.Reżyseria: Tensai Okamura, Atsushi Morikawa.
- Produkcja: Bones studio, Bandai Visual.
- Gatunek: Animacja (Dramat/Fantasy/Science Fiction/Przygodowy).
- Ilość odcinków: 30 (26+4).
- Wygrana „Tokyo Anime Award” 2004 za najlepszą muzykę; nominacja do „Annie Awards” 2006 za najlepszą muzykę w animowanej produkcji telewizyjnej.
PŁYTA – Dead End Kings – Katatonia
- Gatunek: doom metal, depressive rock, alternative metal.
- Wydawca: Peaceville Records
Może i uznacie to za dziwne, że daję tutaj coś „nowszego” tego zespołu. Ale „Dead End Kings” to jak na razie moja ulubiona płyta Katatonii. Świetni klimat, piękne brzmienie, doskonałe, złożone kompozycje. Bardzo dobra melodycznie i często niebanalna rytmicznie. Do tego świetne teksty. Katatonia w pełni sił, świetny album. Najlepsze utwory z niej to „The Parting”, „Ambitons”, „Lethean”.
Osobiste 10/10 🙂 , do posłuchania TUTAJ
MIEJSCE – Frida,
Restauracja meksykańska, Nowy Świat 34 (Warszawa).
Do „Fridy” trafiłam przypadkiem, włócząc się po śródmieściu zgłodniałam. Weszłam, ponieważ zainteresował mnie genialny wystrój tej restauracji (półmrok, czerwone i niebieskie światełka przy wielkim, kamiennym (?) barze, kościotrup w sombrero w gablotce nad schodami).Usiadłam i czekałam na cud uprzejmości ze strony obsługi i szefa kuchni. Jak ogromna była moja radość, kiedy na nieśmiałe pytanie „Czy mogą mi państwo ewentualnie zrobić coś takiego bez mięsa no i bez nabiału…?”, pani kelnerka podała dwie karty – pierwszą klasyczną, a drugą dla wegetarian i wegan (!). Zamówiłam coś dla królików (taco, burrito czy innego „zawijasa”) i dzbanek herbaty. Było pysznie! Do tego miła obsługa, porcje jak dla wygłodniałego niedźwiedzia, a ceny wyjątkowo „ludzkie”. Czyli:
- Jedzenie: 9/10
- Różnorodność potraw – duży + 🙂
- Wystrój: 10/10!
- Obsługa: 8/10
- Klimat: 9/10
- Jedyny minus: brak Wi-Fi 😛
Miejsce naprawdę godne uwagi!
To już wszystko na styczeń! Piszcie jak Wam się podoba, czy po coś sięgnęliście. Polecajcie mi Waszych styczniowych ulubieńców 🙂
Plomienne okruchy 